Koisuru Boukun

Shihna

No jeśli 8 tom ma byc ostatni, to ja stanowczo popieram idee zeby skladal sie z samego kicania ;d

ciri134 · Wysłany: Pon 8:38, 14 Mar 2011 Temat postu:

Przyszła pora na comiesieczne ogłoszenia parafialne!
Jest już 7 rozdział ale Shihno musze Cię rozczarować na kicanko się nie zanosi... :)
Chociaż chyba nie taki całkiem zmarnowany rozdział mam wrażenie :)

Shihna · Wysłany: Wto 15:06, 15 Mar 2011 Temat postu:

Nom, już go czytałam ;) Coraz bardziej lubię Kunihiro xD Ale mam nadzieję, że między Morinagą a Sou się ułoży :D i to jak najszybciej i jak najbardziej kicająco^^

ciri134 · Wysłany: Wto 18:10, 29 Mar 2011 Temat postu:

A ja się znów nacięłam na fałszywkę... Ktoś sobie wstawił v8ch1 własnej roboty...

Faktycznie, Kunihiro się zmienił. Do tej pory był z niego zimny dupek (przepaszam za okreslenie), teraz chyba załagodził swój stosunek do brata... Szkoda, że Souichi nie potrafi być ze sobą tak szczery... eh!

Eh! Te rozdziały teraz to co jeden to krotszy :hamster_cry:

Wyszedł 8 rozdział :)

A tak wogóle to niedlugo chyba powinno wyjsc OVA?

Niebieski Kot

Przeczytałam właśnie świeżutko wrzucony na AnimeA 9 rozdział 7 tomu i muszę powiedzieć, że Takanaga Hinako świetnie potrafi grać ludziom na uczuciach. Rzadko zdarza mi się popłakać nad mangą. Tu jej się udało wycisnąć ze mnie trochę płynów ustrojowych.

Z niecierpliwością czekam aż BL dotrze z tłumaczeniem w te okolice.

Gość

"Czytałam" parę dni temu rawy, ale w sumie czuję się, jakbym widziała rozdział po raz pierwszy, bo oczywiście japońskiego nic w ząb...
Mrrru, to był dobry rozdział. Może i nie uświadczyłam kicania, ani jednego pocałunku, ale wybaczę, bo wymiękłam zupełnie. Oczywiście teraz jest idealna pora na dobry seks, nastrój zmienił się na zdecydowanie ładniejszy.
Do boju, chłopaki!

ciri134

jussoko

Lojalnie ostrzegam, że na ten tytuł nie ma co liczyć w najbliższym czasie bo tłumacz ma urlop ;)

Niebieski Kot

mitogc

jussoko

Do czasu aż będzie mieć trochę wolnego, zatem nie krzyczeć o nowe rozdziały bo to tylko drażni niektórych członków ekipy (czytać mnie ;))

Gość

Nie wiem, co takiego jest w tej mandze, ale od razu ją polubiłam... Nie jestem tam jakiś znawcą mang yaoi, więc możliwe, że coś podobnego było gdzieś indziej, ale to nie ważne xD Liczy się to, że przypadła mi do gustu na tyle, że przeczytałam aż do siódmego tomu, czytając resztę po angielsku, co rzadko mi się zdarza w przypadku mang (bo wolę czytać po polsku, leniwa ze mnie osóbka D:)
Co mi się najbardziej podoba? Ogólnie kreska. Nie jest krzywa i kanciasta, przyciąga oko, i co najważniejsze, nie widać po niej, kto w mandze jest uke, a kto seme! XD A to już swoją drogą. Po za tym postacie. Bo po zachowaniu również na pierwszy raz trudno trafić, kto może być kim... Moje zdziwienie w związku z Tatsumim było doprawdy wielkie xD"
Mogłabym pisać wiele, ale cóż, wymienianie wielu rzeczy zajmie zbyt wiele czasu, a i tak zapewne większość już to powiedziała wcześniej xD

Powodzenia w projekcie!

Shihna

No cóż... xD najnowszy englisz chapterek rozbudził we mnie na nowo nadzieję (^_^)
Ehh... co to yaoi ze mną zrobiło... Zamiast się cieszyć, że Sou w końcu przejrzał na oczy, ja zastanawiam się jedynie, kiedy znowu pójdą do łóżka xD Patologia normalnie^^

mitogc

Shihna jak tak możesz... a gdzie miejsce na miłość?:P
...
..
.
ja też czekam na pukanie :D

ciri134