"Znowu w życiu mi nie wyszło", czyli zażalenia na

mantissa

Kurczę, nawet nie wiedziałam, że są takie dziwne zębowe przypadłości.. o.O

Nina

Od kiedy rzuciłam faceta nijak nie mogę wypełnić tej pustki po nim. Czuje się samotna :C.

patusinka

Wiem, że to łatwo powiedzieć, ale daj sobie czas. Takich rzeczy nie da się przeboleć na szybko. I pamiętaj, że jakby co, to możesz się nam wyżalić :) A co do samotności, cóż, tu najlepsza do udzielania rad nie jestem, więc może kto inny coś ci podpowie.

Nina

Minęły już 2 miesiące ale nadal popadam w takie okropne dołki hamster_abandoned:

ciri134

To troche potrwa. Dal sobie czas.

co do zębów, nie mam połowy prawej dolnej 7-ki. co najlepsze, nawet nie boli. o.O

A oprócz tego, w nocy ugryzł mnie pająk, oczywiście musiał to być ten najbardziej jadowity, jakiego tu można znaleźć. Wszystko by było pewnie okej, gdyby nie to, że najwyraźniej jestem uczulona na jad. Norlmalnie ugryzienie kończy się pieczeniem i zaczerwienieniem. Czasami opuchlizną.
Moje kolano powoli osiąga rozmiar małego arbuza, boli jak cholera i chyba skończy się na szpitalu.
Czy mówiłm już, że nienawidze pająków?

Sasanka

PAJĄKIIIIIIIIIII........fuuuuuuuuuuuuuuuj !!

Bidulinka :(

ali

Ciri przebiłaś wszystkie skale nieszczęścia. Pająk. Ugryzienie pająka. Puchnie. Ugh dreszcze mam na samą myśl :hamster_shiver:

mitogc

ja sie co prawda pająków nie boje ale współczuje bardzo no...
uryzienia nigdy nie sa fajne tym bardziej ze ja uczulona jestem na któryś gatunek komara i zawsze po ich pogryzieniach wyglądam jak choelrny popeye D:

dentystów nienawidze i sie ich cholernie boje wiec well... brych D:
strasznie strasznie współczuje D:

ja sie wybieram do psychologa bo mnie mój mąż postanowił wykończyć psychicznie ale na szczęście opanowana została sytuacja bo poszeł po rozum do głowy.
ale co sie napłakałam to moje *_*
potrzebuje wakacji... serio....

Nina

mitogc po takich postach mam cię ochotę zapytać kogo uważasz za bardzie psychicznego: siebie czy twojego męża?

(Btw życzę wam dużo miłości i zgody. Obserwując twoje posty polubiłam go jako jedną z najwyrazistszych postaci literackich* tego forum).

*mam tu na myśli że znam go jedynie z twoich postów, w ten sposób staje się on bardziej dla mnie postacią literacką niż osobą, bo nie znam go osobiście.

mitogc

Uważam siebie za psychiczną bo już sobie nie radze i mam nicką samoocenę u.u
on po prostu jest bucem czasem.

edit:
w ogóle to znowu sie żale bo to kpina jest,
Przyszłam do pracy - koleżanka odbierała za mnie moją umowe i no...
doinformowała mnie.

Jessu jak to żle ze w pracy normalnie nie rozmawia sie o kasie.
Okazuje sie ze za to samo stanowisko gdzie zostałam zatrudniana na tych samych warunkach i miałam obiecane te same warunki co inne dziewczyny na tym stamym stanowisku w moim dziale ja zarabiam mniej bo ktoś zapomniał dac mi nalezącej sie mi podwyzki.
150 zł :3
pół roku temu.
zajebiscie.

bede dzisiaj robić dym więc no... trzymajcie kciuki u.u

Nina

Rób dym mitogc! rób!

hashuniu

Powinni Ci bez protestów wyrównać za te pół roku. Łachy nie robią!
Może lalka nowego sobie kupisz:)

Nina

mitogc

Ja tez o lalku pomyślałam u.u
bo jakżeby inaczej :D
w planach sa dwie sztuki na przyszły rok...
chyba ze Q sie wcisnie w kolejke ale no... nie wiem u.u

Dostałam OCka od kolezanki na pocieszenie i kocham strasznie ^^

eeehh.... zdałyby sie pieniążki.

hashuniu

To jak sprawa się skończyła? Dostałaś to wyrównanie bez problemu?