"Znowu w życiu mi nie wyszło", czyli zażalenia na

antique

Ja też umyłam ręce. Ale, jak sama zauważyłaś, to cholerstwo nie schodzi łatwo. Pieprzona kapsaicyna.

Ja nie zaczęłam używać rękawiczek. Przestałam używać ostrej papryczki XD Ale z musu: kupiłam wielką pakę koreańskiego proszku paprykowego, kochugaru, cholernie ostrego. Kimchi ostatnio nie robiłam, ale kochugaru dodaję do czego się da @_@

ali

Raz wyciskając pastę do zębów, strzeliłam sobie nią w oko. Nawet nie byłam w stanie oka otworzyć, żeby je przemyć ._.

patusinka

Żeby tak chipsy z tym proszkiem można było kupić... Bo o groszku z domieszką wasabi już słyszałam, nawet próbowałam, ale mi nie smakowało. Nie ze względu na ostrość :)

Z tą pastą do zębów to dopiero musiało być przykre... :hamster_donotwant:

bigfatthumbelina

Nie mam nic przeciwko Calineczce, trzeba sobie życie ułatwiać :) Kimchi... dawno nie robiłam... <rozmarzona> Wszystkie dary z wysoka zawartością cukru przyjmę, szarlotki, serniczki niczemu nie odmówię. Oj nie.

Ja to w ogóle ostatnio mam pecha jeśli chodzi o oczy. Tydzień temu chlapnęłam sobie pod prysznicem szamponem do oczu (obu) stężeniu nierozcieńczonym, prosto z ręki na oko. No godzinka na łzawieniu zeszła.

Reena

To ja wam powiem lepszą rzecz. Swego czasu jak jeszcze nie umiałam sama zakładać szkieł, zakładała mi je mama. I raz mama robiła chili do słoików. Dopiero po trzech dniach doszłyśmy czemu tak piecze... ale do tego czasu miałam całe oczy czerwone >< Wtedy doszłam do wniosku, że mam, wysoki próg bólu bo wytrzymywałam dopóki nie przestawało piec i chodziłam cały dzień w tych szkłach -_-'

bigfatthumbelina

Reena przebijasz wszystko hands down :)

antique

Bogini @_@ Zaiste, po raz kolejny objawiła się Bogini @_@

patusinka

Zaprawdę, boska to wytrzymałość... :hamster_please:

ciri134

O Bogini...

Reena

Oj, bolało... Zaiste bolało... T_T

Linmarin

Akumu

Podziwiam - ja nie wytrzymuję, jak mi się jakiś paproszek dostanie pod szkła i od razu muszę wyjąć, a Ty 3 dni wytrzymałaś...
A co do szamponu, to właśnie dzisiaj wlałam go sobie do oczu pod prysznicem, nadal mam łzy w oczach

patusinka

ali

Antique tak się zachowuje szczepionka. I ogólnie chyba taka jest idea.
Pamiętam swoje ramię ;/