Podziel się Supernaturalem

Linmarin

OMG. OOOOOMG. Nie wiem, od czego zacząć xD
Przy poprzedniej części, choć mega mi się podobała, rozumiałam, z braku lepszego słowa powiem lekką niechęć Pat do tytułu. I byłam trochę zazdrosna w imieniu chłopaków. I w ogóle, wiecie.
TA CZĘŚĆ JEST CHĘDOGO CUDOWNA @.@
Urocza jak sukinsyn, gorąca jak diabli i tak szczęśliwie dla wszystkich się kończy, że przez miesiac mogłabym robić sobie dobrze samym fluffem. ' Oczywiście, że nie
chcę się ciebie POZBYĆ! Ja cię chcę
POŚLUBIĆ!' spiszczało mnie jak za czasów MT co najmniej. No waaah! A Samandriel, taka jestem z dziecinki dumna :D Pat, cudowne tłumaczenie, jak zwykle i jak wszystkie Twoje tłumaczenia!
... no nie mogę jeszcze skończyć, piercing! Imienny! W roli obrączek! Pewnie apadravya albo prince Albert, skoro kolczyki sa w kształcie kółeczek :3
Ok, ok, już sobie idę
...
. . .
Kevin w staniku!

//Gag reel to sezonu 9 sie wczoraj pojawiły!

patusinka

Cieszę się, że się podobało :) A teraz zajrzyj na moje AO3.

Linmarin

Ja tylko na moment- MUSIAŁAM- w swoim ostatnim ficu opisywałam Deana w jeansowych szorcikach i białym tanktopie (dokładnie tak!) jako coś tak totalnie i niemożebnie niemożliwie nierealnego, ze...
Well.
WELLL

[link widoczny dla zalogowanych]

I na wszelki wypadek tak
[link widoczny dla zalogowanych]

patusinka

Widziałam ten zestaw na gifach z tumblera :) Ma skubany zgrabne nogi :) I do tego piesek pod pachą... Ekipa nie mogła ze śmiechu :D

Linmarin

Nogi ma bossskie. Jakby więcej życia spędził w siodle niż na nich.
Swoją drogą w 10 sezonie zagra Iza Miko...

ali

Właśnie przeczytałam ten news o Izie Miko. Ciekawe czy jej rola potrwa więcej niż kilka chwil...

hashuniu

Wszyscy pewnie już promo widzieli: Supernatural Season 10 "Deanmon Rises", a ja dopiero nadrabiam, bo w pracy mam niezły młyn - mało ludzi, dedlajny na karku i nawet w teren mnie oddelegowali~~

Ale co tam, grunt, że 7 października bliżej niż dalej :)))))))

hashuniu

[link widoczny dla zalogowanych]

patusinka

Szykuje się jazda bez trzymanki, przynajmniej przez pierwsze trzy odcinki...
Zrobiłam sobie porządek w galerii i przeżyłam szok - co najmniej połowę musiałam wyrzucić, bo się niektóre powtarzały ze trzy lub cztery razy. A i tak nie jestem pewna, czy usunęłam wszystko.

Nina

Jak ja dawno tego nie oglądałam XD

antique

Przygnał mnie tu kryzys tożsamości. Bo sneak peek obejrzałam. Bo, wiecie, no homo. Jakoś spadł mi poziom ekscytacji oO

patusinka

Szczerze? Ja taki kryzys przeżywam od dość dawna. Do tego stopnia, iż na tumblera zaglądam tylko po to, by przejrzeć blogi śledzonych autorów lub znaleźć wzór do szydełkowania.
Ale tak szczerze mówiąc - część naszej ekscytacji serialem opiera się na tej dozie niepewności - jest coś między nimi czy też nie? Z drugiej strony, ileż można to ciągnąć i nie znajdywać rozwiązania? Nie można w nieskończoność trwać w zawieszeniu, to niezdrowe. Poza tym scenarzyści jako ludzie rozczarowują mnie również. Wygląda na to, że płacą im za odzieranie serialu z tej dwuznacznej emocjonalnie otoczki tak, by pozostała tylko twarda, męska męskość, która nie zostawia miejsca dla romantycznych uczuć. Jak tak dalej pójdzie, to przestanę tłumaczyć, bo zwyczajnie stracę po temu jakiekolwiek chęci. I skupię się wyłącznie na czytaniu ficzków. I do diabła z serialem, niech kiśnie we własnym sosie.

antique

Na szczęście są jeszcze takie osoby, które potrafią człowiekowi uspokoić wzburzone nerwy. O, na przykład [link widoczny dla zalogowanych]. Ma to w końcu pewną makabryczną logikę, chociaż marne to pocieszenie. Może promo jest po prostu wyjątkowo nieudane? Ale jakoś... nah, nie wiem, Demon!Dean który jest zaprzeczeniem zwyczajnego Deana przestał mi się podobać. Pewnie dlatego, że jest zaprzeczeniem Deana. Mam nadzieję, że się go szybko pozbędą, a pierwszy odcinek nie okaże się taką masakrą, jakiej się spodziewam po sneak peeku. Mam nadzieję, że twórcy nie zawiodą. I że nie mają nas w aż tak wielkim poważaniu. Bo byłoby to przykre, że tak nas nie szanują, a ja nie potrafię wypiąć się w ten sam sposób, jak oni.

patusinka

Dla nich serial to tylko maszynka do robienia pieniędzy, dla nas ma wartość emocjonalną, to i dzieje się potem...

antique

Taa... a najgorsze jest to, że nieważne jaką krzywdę nam robią, nie potrafię rzucić ich w kąt ^^; klasyczny przykład toksycznego związku.

Ale plus jest taki, że wkurw mi tymczasowo przeszedł. Co prawda w pracy jestem, ale mam na chwilę komputer dla siebie i przeglądam tumblra. Jak to fajnie, że istnieją ludzie, którzy patrzą na wszystko z innej, mniej negatywnej perspektywy. Nawet jeśli okaże się zupełnie, totalnie błędna, to i tak jest fantastycznie, bo dzięki temu nie świruję. I nagle mam ochotę na bromance między Casem a Hannah XD