Podziel się Supernaturalem

patusinka

Oba czytałam, oba mi się podobały. Ale ostatnio żywię się samymi WIPami spod znaku ABO, więc nie sądzę, by ci podeszły, dopóki się nie skończą...
Z innych wieści - wolne mam we wtorek i środę :) Może się zgadamy? No i może uda mi się zabrać za resztę ficzka BDSM...

Linmarin

Zabrałam się za WIP- Consort- i zszargał mi nerwy do ostateczności! Mam pełne prawo podchodzić z pewną dozą nieufności do tematu :'D Ale gdybyś trafiła na dobre, skończone A/B/O to będę przewdzięczna. Znowu pokończyłam to, co czytałam i miotam się jak mysz w konewce. Świat ma za mało fluffasnych, porniastych kryminało horrorów z dynamiką A/ O i zdrową dawką angstu :X
I uberbosko, Kochanie! Głosuję za środą! W czwartek mogę spać do wpół ósmej...

patusinka

Ja wyczekuję kolejnego rozdziału CONSORT jak kania dżdżu, bo w tym rozdziale ma się wydarzyć (chyba) jakiś plot twist... A autorka zapowiedziała, że całość będzie miała ze 150 tys słów.
Wiesz może, co się dzieje z antique???

Linmarin

Przeprivuję do Cię zaraz.
Ciekawa jestem, co autorka rozumie przez plot twist. Poza tym ciekawi mnie, na ile panowie się wreszcie ogarną. Prawda z drugiej strony, że jakiś nieprzyjemny czynnik zewnętrzny mógłby trochę pomóc...

patusinka

Na razie Cas odsyła Deana do stolicy. Obstawiam, że albo Dean zostanie w drodze powrotnej uprowadzony, a potem torturowany, albo to Cas dostanie się do niewoli. I że to Zachariasz będzie maczał w tym palce.

Linmarin

Huh, z jednej strony to ten rodzaj traumy i cierpienia który tygryski lubią najbardziej, z drugiej wolę go w retrospekcji, tym bardziej, ze Valyria umie pojechać emocjonalną prozą xD Ale i tak doczekać się nie mogę, umieram z ciekawości.

patusinka

Na razie mam dwa linki - jeden do ficzka, który dziś przeczytałam i który mnie ogrzał w duszę [link widoczny dla zalogowanych] a tutaj link do profilu autorki specjalizującej się chyba we fluffie, bo jedna historia bardziej puchata od drugiej :)
[link widoczny dla zalogowanych] Szczególnie urzekło mnie ADAGIO, zresztą same zobaczycie :)

Linmarin

O, o, ogrzewanie w duszę, to do mnie mówi i już ściągnęłam :D Fluff zresztą też.
Ja czytam teraz całkiem przyjemnie długi fic- Cas jest znanym szefem kuchni i małym gnojkiem. Dean wygrywa telewizyjny konkurs i spędza z Casem jeden dzień, gotują itd. Wedding w tagach :'D A już zaczęłam to nieszczęsne My roots, które jest pisane całkiem obiecująco, no ale WEDDING :X

patusinka

Coś mi ten opis śpiewa, chyba to gdzieś czytałam, ale tytułu nie pomnę. Podrzucisz?
Aha, jak tam sprawuje się prezent ode mnie? Ktoś coś mówił?

patusinka

Wyszedł kolejny rozdział CONSORT, ale że autorce udało się napisać zbyt długi, postanowiła rozbić go na dwie części i drugą wrzuci za parę godzin. Mam dziwne wrażenie, po tym, jak Dean bezpiecznie wrócił do stolicy, że tortury nie będą dotyczyć jego, tylko albo Casa, albo Sama. I tak, mam powody myśleć, że Sam ma kłopoty.
A tutaj link do przeuroczego, krótkiego i gorącego ficzka ABO [link widoczny dla zalogowanych]

EDYTKA: 17 rozdział CONSORT to jest taki plot twist, że aż mnie skręca z niecierpliwości, co dalej... Lin, nie czytaj, albo nabawisz się ciężkiej kurwicy.

Linmarin

patusinka

Wierz mi, że ja też... Jak rozumiem, CWG części trzeciej nie ruszasz, bo to WIP?
Bardzo się cieszę, że się wszystkim podoba, szczególnie, że twoja mama robi na szydełku :)

hashuniu

[link widoczny dla zalogowanych]

patusinka

Doberek, kobitki :) Ja dzisiaj z garścią linków do ficzków.
[link widoczny dla zalogowanych] klimaty kowbojskie
[link widoczny dla zalogowanych] Dean jako emerytowany łowca, a Cas jako wróżka
[link widoczny dla zalogowanych] Dean jako tancerz baletowy, a Cas jako wierny widz
[link widoczny dla zalogowanych] więzienna przeszłość Deana i Casa daje o sobie znać
[link widoczny dla zalogowanych] urocze PWP z pierwszą masturbacją w tle
[link widoczny dla zalogowanych] spotkanie w poczekalni dentystycznej
[link widoczny dla zalogowanych] przypadkowe wyznanie uczuć
[link widoczny dla zalogowanych] na myśl przychodzi Narnia
[link widoczny dla zalogowanych] uroczeństwo z Casem-ośmiorniczką
[link widoczny dla zalogowanych] to jest coś pięknego <333
[link widoczny dla zalogowanych] tego jeszcze nie czytałam, ale będzie happy end (innych tu nie wrzucam)
[link widoczny dla zalogowanych] Cas i Dean jako nietoperze, ale sądząc po ilustracjach - nie do końca takie, jak w rzeczywistości
[link widoczny dla zalogowanych] to dopiero zaczęłam, ale na sto procent kończy się oświadczynami :) A zaczęło się od próby samobójczej Casa. Zaś Dean z jakiegoś powodu został odcięty od rodziny i tylko matka się z nim potajemnie kontaktuje. Nie wiem, co z Samem, do tego jeszcze nie doszłam.

patusinka

A tutaj link do kolejnej fajnie piszącej dziewoi [link widoczny dla zalogowanych] Z wymienionych tam historii radziłabym uważać na PAPER BUTTERFLIES, jako że mamy tam do czynienia z MCD. Jednak samo zakończenie przywodzi mi na myśl ten ficzek od almaasi, kiedy to panowie zmarli wspólnie... Zresztą, same zobaczycie, jeśli odważycie się przeczytać. Zaś SEA SPIRIT mocno kojarzy się z OUT OF THE DEEP, tyle tylko, że to Dean jest tam syreną.