Podziel się Supernaturalem

patusinka

To maleństwo napisała bookkbaby. Planuję od niej jeszcze jednego krótaska.

antique

To było tak słodkie i urocze, że trudno nie uronić kilku(nastu) łez. Um. Yep. Dzisiaj ciągle mam ochotę beczeć (i nie ma to nic wspólnego z okresem, ani z półrocznym bratankiem, który znowu jest w szpitalu i nie wyjdzie przed Świętami. Mam nadzieję, że mała Emma chowa się zdrowiutko; nikomu nie życzę takich przeżyć, jakie mają mój brat z bratową), ale przynajmniej po takim płaczu jest mi trochę lepiej. No bo to taka historyjka ku pokrzepieniu serc, dammit.

A na kolejne maleństwo autentycznie nie mogę się doczekać, zwłaszcza jak będą równie słodziutkie @_@

Wątpliwymi efektami piśmiennictwa podzielę się za czas dłuższy, bo patrząc na to w jakim jestem momencie, wyjdzie pewnie drugie tyle. Z okładem. Also, zanim polecę z tym gdziekolwiek dalej, będę potrzebowała kogoś, kto spojrzy na efekty okiem krytycznym i stwierdzi, czy to się da czytać :3
Kochanie, masz jak zalinkować coś ciekawego do posłuchania? ^^;

//Um. Weszłam dziś na tumblra po tygodniu nieobecności i bez nowego odcinka jest przeraźliwie nudno. No, poza tym, że ktoś jest kretynem i wymyślił swoje własne opisy nadchodzących odcinków XD można się było domyślić i bez Robbiego, że to fałszywka, bo grzmiały canonizacją Destiela, a na to się nie zanosi XD

///Siedzę sobie sama w robicie i bollywoodzki spam camui przypomniał mi, że miałam się dowiedzieć jak blokować tagi XD Znalazłam coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wypróbuję jak wrócę do domu ^^;

Linmarin

patusinka

Hej, nawet nie sądziłam, że do tego ficzka będą jakieś ilustracje @.@
Po dzisiejszym dniu w pracy to już postanowione - szukam czegoś innego. Niech będzie i inny hotel, nie szkodzi, nie będę panikować, byleby tylko atmosfera była lepsza. I mniej wyśrubowane wymagania czasowe.

Linmarin

Well, Słońce. Spodziewam się, ze może być ciężko zanim się wszystko nie ułoży, zawsze to zmiana w życiu i w ogóle. Ale, tak jak mówiłam. Nie raz. Pochwalam tudzież wspieram- kurwicy na Twoją szefową dostaję, o.
Btw- efekt AXE. Ulegną nawet anioły.

patusinka

Słodziutkie :) Tylko dlaczego wyglądają jak klony???

Linmarin

Nie mam pojęcia. Ale autor wrzuca zawsze same cycki, ewentualnie w towarzystwie jednego penisa na raz, więc urzekł mnie ten kadr. Blond włoski, niebieskie oczy, mocna szczęka i muskulatura, taki w sumie stereotyp troszkę, może dlatego :D
Przestałam już wierzyć, ze Jensen i Misha mogą rozmawiać ze sobą dłużej niż 30 sekund i nie skakać sobie do gardeł. Jak się okazuje kilka linijek później, dosłownie. Nabawię się schizofrenii.

patusinka

Spokojnie, jakoś się wszystko wyklaruje :) Jesteś już w połowie?

Linmarin

Nie, a właściwie prawie, na 40% -_- Nie mam kiedy czytać. Gdybym nie kładła się spać po 23 i nie wstawała (ledwie wstawała) o 10 pewnie ogarnęłabym więcej rzeczy. A jak w ciągu dnia mam wolną chwilę- to śpię ._. Na siedząco też. Enyłej- nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie NORMALNIE pogadają.

patusinka

Ojej, bidulo, a co się dzieje, że taka śpiąca chodzisz?
Przy okazji - siostra natchnęła mnie myślą, by udać się na chorobowe. Zadzwoniłam już do pracy i jutro idę do lekarza.

antique

Nie ma co się zabijać w robocie, Twoje zdrowie nie jest tego warte. Popieram również pomysł udania się na chorobowe, jak człowieka dobrze nie traktują, to nie ma co być miłym. Chamskie, ale prawdziwe ^^;

Efekt AXE mnie ubawił XD Rzeczywiście, jak na to, że gościu rysuje same cycki i seksistowski stuff, to przemiła odmiana XD Znaczy wciąż seksistowska, ale well. Tak przy okazji, ja tam Aarona widzę XD

Linek, ale to jest przeurocze, że oni tak sobie do gardeł skaczą XD
Carry On wciąga mnie coraz bardziej, chociaż jakoś ciężej mi się czyta. Może mój mózg ma dość angielskiego ^^; ale nie mogę, serio, Dean co prawda za często udaje się w nieprzyjemne wspomnienia, ale jestem zachwycona tym, jak poprowadzona jest charakteryzacja postaci. I jak pięknie rozwijają się relacje Casa i Deana. Jestem ledwo w 40%, wiec jeszcze pełno angstu przede mną, ale wezmę wszystko dzielnie na klatę XD

patusinka

Mówiłam, że dobre. I jak ci się to porównuje z ALL I'VE GOT TO GIVE? Lżejsze czy cięższe?

Linmarin

Siostra miała świetny pomysł ^^
A ja nie mam bladego pojęcia, co mi tak skręciło funkcje życiowe. Ale upierdliwe toto jak diabli o.O

antique

Przesilenie zimowe? XD

Trudno porównywać, Pat. Tam Cas chciał się wkupić w uczucia Deana, a kiedy ten postawił stanowcze weto, wtedy wyciągnął argumenty kasowe. A tutaj Dean od początku przyszedł do Casa po pieniądze. Tam Dean miał koszmarne problemy z zaangażowaniem. Tu mają je obaj. Tam nie byli tak poranieni emocjonalnie. Tu są. Tu jest pijany John i nastoletni Sam, którzy zapomnieli kto o nich dba i kładzie im żarcie na stół. Tam Dean miał trochę więcej szacunku dla siebie. Tu mam wrażenie, że jest posklejany taśmą izolacyjną. Wróć, normalną taśmą klejącą. Taśma izolacyjna mocno trzyma. Więc ogólnie? Totalnie różny kaliber. Ale jestem zachwycona, choć rzeczywiście lektura czasami bywa przygnębiająca.

//Nakładka na chrome działa @_@ Zeeeeeeeeeeero bollywoodu na mojej tablicy, wspaniale XD

patusinka

U mnie też :))) Nareszcie nie widuję tej zakazanej mordy, jeśli nie liczyć ava camui. Ale to jakoś przeżyję :)))
Co do ficzka - nie martw się. Pozbierają się obaj, i to w piękny sposób.