Podziel się Supernaturalem

patusinka

Aż tak tobą wstrząsnęło??? Teraz to ja jestem wstrząśnięta.
Jeszcze osiem rozdziałów (20 stron) do końca. A z gorszych wieści - muszę wyrzucić z listy kilka ficzków, które miałam w planach, ale których nie czuję się chwilowo na siłach tłumaczyć. Tytuły podam później.

Linmarin

Straszliwie mną szarga ten fic @.@
Pół biedy, kiedy człowiek chce się ogólnie pozachwycać, ale później przechodzi do szczegółów i Jessu, scena, kiedy pierwszy raz razem spali, kiedy się kochali, kiedy go zostawił, kiedy chodził do ojca Gabriela, którego KOCHAM, Dean i Michael, całkowity PECH w stosunku do otoczenia, SPOTKANIE T___T I później, takie przesycone poczuciem winy i tęsknotą i bogowie. W ogóle ten fic ma coś, co robi mi niesamowite rzeczy, bo ubóstwiam niewinnego, niedoświadczonego i takiego wiecie, 100% dziewicy w dziewicy Casa, ale zazwyczaj jest cholernie młody kiedy jest tak nakreślony w ficu. Albo canoniczny. Takie AU to perełka. No i KSIĄDZ. Będę się smażyła w lucyferowej misce do moczenia nóg po wieczność.
... na listę czekam z drżeniem serca :X
Antique, durna ja dopiero zoczyła gifset *^* Mucho grande me gusta, szczególnie ten, kiedy mizia Deana po twarzy :X Swoją drogą, mindfuckowy cos :D Co do "Castiel living under a bridge in a homeless camp, with tents and a dilapidated old school bus."... Emocje podzieliły mi duszę róno na pół xD Jedna jest przerażona i bardzo, baaardzo NIE, drugą coś w tej wizji kusi... Zależy, jak ten wątek pobiegnie ._.

patusinka

Lista ficzków, które na razie usuwam z planów (może kiedyś do nich wrócę, zobaczymy, ale na razie znikają. O przyczynach pogadam z wami, jak się spotkamy, nie zamierzam tego wywlekać na forum):
THE WAY THE WAR WAS WON
PUMPKIN PEANUT BUTTER CAKE
KISS YOU WHEN ITS DANGEROUS
RIGHT PLACE, RIGHT TIME (ten ostatni to szkolne AU, możliwe, że go nie czytałyście, jeśli któraś jest zainteresowana, to dam namiary :D)

antique

O chryste... tak, jak dziś wychodząc z filmu, w którym nigdy nie nadeszła wiosna spodziewałam się, że na polu (hell yeah, lokalny patriotyzm XD) będze padał śnieg, tak czytając fragment, w którym Cas i Dean patrzyli na siebie sprawiał, że oddech uwiązł mi w gardle. Coś niesamowitego @_@

Ach, i rozmowa w biurze... Gabriel jaśnieje bardziej, niż Sam w większości fików, a to nie lada osiągnięcie XD Ale serio... wiecie co, to jest niesamowite. Autorka napisała tego fika z taką delikatnością~ nawet nie z delikatnością. Ale jak się czyta rozmowę Gabe'a z chłopakami, to ona jest tak świadoma, tak dojrzała i tak przemyślana. Chylę czoła przed kobietą i chętnie nakazałabym lekturę kilku osobom, tak dla zasady XD

A Michael... well. Nie lubię go w tych rozdziałach, jak krytykuje i naskakuje na Castiela nie znając całej historii. Trochę go rozumiem, ale nie powinien pozwolić, żeby złość przejęła nad nim kontrolę. Zwłaszcza, kiedy wplątał we wszystko Sama. Ughr, sama bym mu wpakowała pięść w nos.

Ostatnia scena... ach, było smutno, chociaż jednocześnie gorąco, bo to taki seks na pożegnanie miał być, ale potem musiałam radośnie zakrzyknąć, jak Dean się postawił. No! :D

Patuś... wiesz, prawda? No? No. Bosko było <3

Teraz z innej beczki. Rereading RR to super sprawa. Taka na przykład zatnikatel. Prychałam na nią przy pierwszym czytaniu, bo tak zawile pisze i tak skomplikowanie, i czasem tak ciężko ją zrozumieć, i w ogóle ona napisała pierwszy rozdział. Ale właśnie skończyłam czytać Ghosts, ten rozdział z dziurą w ziemi, i cofam wszystko, co powiedziałam. Zatnikatel pisze bosko, wciągająco i pięknie językowo, chociaż jako nie-native trzeba się trochę wysilić. Ale hell, dopiero za drugim razem, mogąc skupić się na innych rzeczach niż poprzednio, w pełni doceniłam jej kunszt. I nie dziwię się, że laska pisze zawodowo. Bo i zawodowo jej to wychodzi, że tak zasucharzę XD
Poza tym, chyba rozglądnę się za fikami autorki rozdziału z zatrutą chińszczyzną i smokiem, bo był tak lekko i zabawnie napisany, że wciąż jeszcze nie mogę przestać się uśmiechać jak o nim myślę :3

Nad listą będę płakać, bo wszystkie ficzki uwielbiam, ale rozumiem słońce. Z resztą brak tych fików wynagradzasz nam dziesiątkami innych, jeszcze wspanialszych :D

Linek, co do spojlera... mam podobnie. Jestem przerażona i zaintrygowana jednocześnie. Bo scenariusz jak z jakiegoś fanfica, prawda? :D Jak rozwiną to jak trzeba, będzie bosko. Inaczej będzie boleć na całej linii.

Mamy nowego scenarzystę na pokładzie. Mam nadzieję że to oznacza, iż Jenny Klein nie napisze już dla SPN nawet jednej kwestii.

patusinka

Miło wiedzieć o nowym scenarzyście :) Też nam życzę, coby Jenny już niczego nie spaprała.
I cieszę się, że mnie rozumiesz z tymi ficzkami. Może po prostu chwilowo potrzebny mi lżejszy repertuar. W ramach wynagradzania do planów dorzuciłam DAILY GRIND. Polecałam wam już jakiś czas temu, bo historyjka jest naprawdę nieprzeciętnie gorąca, ale chyba RR przysłoniła wam wszystko :)

Linmarin

Z jednej strony może i piknęło w sercu, z drugiej- Pat, Słońce, zbiór ficów, które już nam przetłumaczyłaś osiąga rozmiary instrukcji obsługi stacji kosmicznej, żyję sobie cichą nadzieją, że pojawią się kolejne, więc te z listy oficjalnie przebolewamy. Acz poproszę namiary na RIGHT PLACE, RIGHT TIME, chętnie zerknę. Daily grind nie tykam palcem w takim układzie :D
Mam nadzieję, ze nowy scenarzysta nie okaże się jakimś, wiecie 'mnie tam geje nie przeszkadzają, ale lepiej niech siedzą w domu'. Ugh. I mam nadzieję, ze nie zostanę przez Los zmuszona, żeby to odszczekać, ale każdy lepszy niż Jenny.
Swoją drogą, wrzesień idzie, Słońca moje! :D Wyciągam powoli i nieśmiało kwestię terminu Waszego przyjazdu, bo się dziecko doczekać nie może.

patusinka

Jeśli chodzi o termin z mojej strony, to proponuję 16 lub 17 września. Wtedy mogłybyśmy zjechać wszystkie do Poznania, połazić, podrukować (to ja :]) i pędzić do Inowrocławia. A ty, Antique, jak u ciebie sprawa z terminem? Wiesz już coś o obronie?
Szkolne AU mieści się w pliku Destiel 8, strona (chyba) 32.

antique

Nowy scenarzysta podobno jest spoko, ludzie na tweeterze go lubią strasznie, ale zobaczymy jak już coś napisze XD

U mnie ten termin odpada, przepraszam. Moja ma urodziny ^^; Terminu obrony jeszcze nie mam wyznaczonej, ale teraz ważniejsze jest to, że muszę napisać do końca sesji poprawkowej prace, z którymi nie wyrobiłam się wcześniej. Niech mnie ktoś zabije, znowu to zostawiłam na ostatnią chwilę -_- Kiedy ja się nauczę? ^^;

patusinka

To kiedy by ci pasowało?

antique

A jakie terminy poza tym wchodzą w rachubę? :3

patusinka

16 i 17 to poniedziałek i wtorek. Może weekend tego samego tygodnia?

antique

*myśli myśli* Oke-eej...? Umówmy się wstępnie na ten termin. Nie wiem jeszcze, kiedy konkretnie moja będzie chciała świętować swoje urodziny, w razie czego dam Wam znać i coś pokombinujemy. No :3

Ach, pamiętacie lureę? Zaczęła czarnowidzieć, więc przestałam ją czytać, ale ostatnio znowu puszcza wodze fantazji. [link widoczny dla zalogowanych] (i obejrzyjcie wywiad XD). Dammit. Ale, ma laska rację. Jaki wielki spojler? Jaki? Gdyby miał się z kobietą przespać, jedyna reakcja to duh. Ale jak robią z tego taką tajemnicę... @_@

patusinka

Ciekawy ten artykuł, cóż, zostaje tylko czekać.
Wstępnie się więc dogadałyśmy. Jeszcze tylko Lin została :) Swoją drogą, dopomina się o uzgodnienia, a potem ją wywiewa :D

antique

Co prawda nie zgadzam się ze wszystkim, co pisze lurea, zwłaszcza w kontekście braku równowagi między Casem i Deanem, głównie dlatego, że nie mam w temacie zdania XD Ale reszta jest interesująca. Um. Już niedługo, dziewczyny @_@

Nom, wywiało Lina :D Z resztą ogólnie coś tu u nas ostatnio cicho się zrobiło ^^;

patusinka

Myślę, że sezon ogórkowy robi swoje - brak nowych odcinków, to i mniejszy ruch w temacie :)