Podziel się Supernaturalem

patusinka

Biedny Cas... Aż mi serducho zapikało boleśnie... T_T

antique

Mhm, patrzę i chcę płakać, bo nie ma cienia wątpliwości, że to nie jest Cas. Wystarczy na niego sporjzeć. Jezusie, biedactwo TT_TT

Mam nadzieję, że Metatron skona długą i bolesną śmiercią ><

patusinka

Zaczynam rozdział 11 RR :) Obawiam się, że robię mini-hiatusa, dopóki tego nie skończę @.@

Linmarin

Więc. Odrestaurowałam dzisiaj figury z ogródka (francuska szpachla jest awesome), przeszłam jeszcze raz DMC (i odesłałam z powrotem do Piekła paręset demonów) i właśnie wróciłam z roweru. Serce po PP wyleczone. Do tego stopnia, że zassałam z Chomika Pat RR, zmieniłam format na .doc i jestem w trakcie cięcia na kawałki, bo inaczej mój program do czytania nie otworzy. Będę bardzo do tyłu za Wami, ale jak czytamy razem, to czytamy razem.
Spojleru z Casem NIE widziałam i NIE komentuję. Już wolałabym, żeby z dwojga złego zebrał sążnisty wpierdol, mnie serce pęknie na takim Casie.

patusinka

Jestem po rozdziale ze Smoczym Cesarzem. To się faktycznie czyta jak serial...

antique

Nom, zdolne mamy dziewczątka w fandomie :D Ten rozdział był świetny :3

Linek, słonko, mam u siebie RR porozdzielane rozdziałami. Jeśli chcesz, mogę Ci podesłać.

A co do Casa... um, same zdjęcie boli, spojlery robią mi kuku w psychikę, ale wiadomo było, że Cas na początku bycia człowiekiem nie będzie ogarniał ^^;

Linmarin

Antique, cudzie mój, gdybyś była tak dobra :X Nawet kilka pierwszych na razie, nie wiem ile tam przez maila przelezie. Chyba, ze wrzucisz na jakiś hosting. Dwa pierwsze epizody już sobie podzieliłam i przerobiłam, ale ich tam jest jakiś milion X.X

antique

Kochanie, wystarczy, że ja na kopiowanie straciłam kilka godzin, nie musisz podzielić mojego losu XD Już Ci wysłałam ^^

patusinka

A ja dobijam powoli do strony 1000. Dean właśnie wyrwał Casa i Claire z dziury czasoprzestrzennej... Jezu, czuję się jak po paru głębszych @.@

antique

Yep, to jeden z tych rozdziałów, które mocno zapadły mi w pamięć :D

patusinka

Wiesz, antique, takie mam do ciebie pytanie - otóż Dean niby bardzo chce pójść z Casem na całość (bo do tej pory to tylko ocieranie uprawiają), ale mu wizje Alastaira przeszkadzają i panikuje. Kiedy mu przejdzie?

Linmarin

Nie czytam Was nawet, normalnie spojlery mi nie straszne, ale jak mam się napalić na jakąś sytuację i czekać później 700 stron zanim do niej dotrę... xD
Co do Casa i ogólnie kolejnego sezonu- z jednej strony doczekać się nie mogę, z drugiej boję się strasznie. Może to kwestia tego, że to mój pierwszy hiatus, może za każdym razem tak jest, ale odnoszę wrażenie, ze twórcy stąpają teraz po cieniutkim lodzie. Będą się musieli nieźle nagimnastykować, żeby dobrze to rozegrać, nie zrażając jednocześnie jakiejś sporej fandomowej grupy.

patusinka

Ja na razie względem sezonu 9 nie mam żadnych oczekiwań - po prostu płynę z prądem.
Co do tłumaczenia - spodziewajcie się przesyłki dopiero wtedy, gdy Dean odzyska wzrok. Czyli jeszcze jakieś 9 stron. Postaram się wysłać to najpóźniej w poniedziałek :)

antique

Patuś, zabij mnie słońce - nie pamiętam. Uch. W którym jesteś rozdziale? Znaczy na pewno pójdą na całość, no bo heloł, nie pamiętam tylko kiedy dokładnie ^^; pamiętam za to, że jak już pójdą na całość, to będzie super XD

Linek, to nie jest kwestia hiatusa. Znaczy, nie kwestia tego, że mamy przerwę i trzeba nam grzecznie czekać na ciag dalszy. Nope. Kłopot leży w kalibrze tego hiatusa, który jest potężny. No bo srsly. Rozumiem Apokalipsę, Lucka i Michasia, ale upadły wszystkie anioły, Cas został człowiekiem~ ano właśnie. Fakt, że mamy dość emocjonalny stosunek do Casa nie pomaga XD

Łah, nowe tłumaczonko! :D

patusinka

Zaczynam właśnie rozdział 17 - strona tysiąc sto któraś :) Przeszłam właśnie scenę w przymierzalni. Niezła była ^^
Zaś do nowego tłumaczonka jeszcze parę dni, dziś mam ambicję skończyć piątą stronę :) Idzie powoli, ale lektura RR raczej mi niczego nie przyspiesza...