|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
patusinka
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 6911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Balbriggan, IE Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:00, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
ali napisał: | A żeby sobie podobną krzywdę celowo robić to nie ogarniam. |
To dobre dla masochistów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ali
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:01, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No ale wydaje mi się że nie tylko masochiści sobie to robią patusinka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patusinka
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 6911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Balbriggan, IE Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:13, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
W takim razie ludzie o podwyższonym progu bólu. Dla mnie szczytem było przekłucie sobie obu uszu na raz w dwóch miejscach każde. I jeszcze do tego igłami... Wiedząc, przez co będę przechodzić, chyba bym się dwa razy zastanowiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
antique
BoysLove Team
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 3648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:27, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
ali napisał: | Nie wiem skąd ty to wszystko bierzesz Hash -_-
Nigdy w życiu nie dam sobie już nic zrobić z językiem. 3 tygodnie temu miałam podcinane więzadło pod językiem (i pół dziąsła u góry, taki bonus) i bolało jak cholera. Nic się jeść przez 3 dni nie dało, ledwo coś piłam.
A żeby sobie podobną krzywdę celowo robić to nie ogarniam. |
Och Ali, mam ochotę zaśpiewać "mam tak samo jak ty" XD Współczuję z Tobą słońce, jako iż kilka lat temu przechodziłam przez podobną procedurę. Trzy dodatkowe znieczulenia w trakcie, jedenaście szwów, krew, ból, dieta płynna~ wakacje mojego życia XD Nie to w sumie, że powinnam tak samo potraktować wiązadło przy dolnej wardze, jeśli nie chcę za parę lat ściągnąć sobie dziąseł z zębów, ale~ błagam, nigdy więcej T_T
Pat napisał: | Dla mnie szczytem było przekłucie sobie obu uszu na raz w dwóch miejscach każde. I jeszcze do tego igłami... Wiedząc, przez co będę przechodzić, chyba bym się dwa razy zastanowiła. |
Parę lat temu, w czasach liceum, wpadł do mnie przyjaciel. Przyniósł igły, które zakupił w celu przebicia sobie pępka (dokonał tego. Sam. Sobie. Przekuł. Pępek.) i na totalnym spontonie stwierdziłam: weź mi zrób dziurkę w uchu. Nigdy więcej. Nie zapomnę, poza kurewskim bólem, bo igła była gruba, jak po szyi ciekła mi powoli stróżka krwi. Creepy. Cieszę się, że uszy miałam przebijane jako berbeć malutki, przed pierwszymi urodzinami ^^;
Swoją drogą. Zawsze mnie to zastanawiało. Jak ludzie mogą odczuwać jakąkolwiek przyjemność poprzez ból i kaleczenie swojego ciała? oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niebieski Kot
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: chibiARIGATO
|
Wysłany: Pią 12:17, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
hashuniu napisał: |
Mam gwóźdź w podobnym klimacie, ale wrażliwym odradzam klikanie [link widoczny dla zalogowanych]. Wiem, że to zaciekawia, ale żeby nie było, że nie ostrzegałam |
No dobra, obejrzałam. I zastanawiam się... ale po co on to zrobił?
Za długiego miał?
Czubek mu się nie podobał?
Głodny był?
Nie ogarniam.
Edit:
Ok, doczytałam, że - być może - był chory psychicznie.
Swoją drogą, jak sobie tak myślę o niektórych badaniach, które polegają na tym, że ludzie grzebią innym ludziom w śmieciach, to co powiedziałby ten czy ów ankieter, gdyby pomiędzy zużytymi opakowaniami po jogurcie znalazł kawałek penisa...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niebieski Kot dnia Pią 12:25, 01 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linmarin
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 5382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:32, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Wtedy tłumaczysz, że głosy podrzuciły.
Co do przebijania uszu- osobiście kłuję na pandę. Igłą do przekłuć, z drugiej strony podstawiam maskotkę pandzika i mam pewność (i ślicznie zakrwawionego pluszaka), ze nie wbiję sobie tej igły w tętnicę szyjną po samą rękojeść (jestem nie tyle zdolna do robienia sobie krzywdy, co genetycznie zaprogramowana). W prawym uchu mam sześć otworków, z czego jeden miałam robiony za dzieciaka, jeden jest urodzinowym prezentem od Shao a cała reszta została poczyniona nocą w łazience. I tak sobie myślę, chociaż osobiście lubię, jak boli, że to w większości jak z depilowaniem nóg. Nic przyjemnego, ale efekt jest tego wart. Czyli nie 'trzeba być masochistą, żeby ciąć sobie język' tylko raczej 'trzeba swoje odcierpieć, zeby mieć zajebisty język'.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Linmarin dnia Pią 12:32, 01 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akumu
BoysLove Team
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:49, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam bardzo niski próg bólu i przeraża mnie to, co tutaj widzę i czytam xD
Mam po jednej dziurce w każdym uchu - robione pistoletem, nie pamiętam, czy bolało, bo miałam chyba ze 3 lata, ale mam bardzo złe doświadczenia jeśli chodzi o jakiekolwiek skaleczenia, więc wszystko, przy czym traci się krew jest dla mnie złe xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
antique
BoysLove Team
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 3648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:57, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Najgorsze są zacięcia papierem XD Wczoraj się tak urządziłam. Na zgięciu palca sobie przycięłam. Brzegiem teczki XD
Linmarin napisał: | Co do przebijania uszu- osobiście kłuję na pandę. Igłą do przekłuć, z drugiej strony podstawiam maskotkę pandzika i mam pewność (i ślicznie zakrwawionego pluszaka), ze nie wbiję sobie tej igły w tętnicę szyjną po samą rękojeść (jestem nie tyle zdolna do robienia sobie krzywdy, co genetycznie zaprogramowana). |
Kumpel zrobił to tak: wbił igłę od tyłu, znaczy od strony czaszki na zewnątrz. I jak igła wyszła po stronie, po której zazwyczaj wchodzi, wsadził w igłę kolczyka (dlatego musiała być gruba) i wycofując igłę włożył w nowopowstałą dziurkę kolczyk. Dzięki temu nie musiał maltretować mnie jeszcze bardziej XD Chociaż stwierdzam, że najgorszy w całym przebijaniu był proces gojenia XD
Wow, Lin. W jednym uchu 6 dziurek? oO Mnie się marzyło więcej kolczyków. Ale stwierdziłam, że chyba podziękuję za przebijanie się przez chrząstkę XD
Ale zgadzam się. Dla efektu warto czasem pocierpieć. *wzdycha cierpiętniczo* Nienawidzę depilowania odnóżów, ale lepsze to niż codzienne ich golenie oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akumu
BoysLove Team
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:06, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
antique napisał: | Najgorsze są zacięcia papierem XD Wczoraj się tak urządziłam. Na zgięciu palca sobie przycięłam. Brzegiem teczki XD |
Wiem coś o tym - jak uczyłam się do egzaminu na ostatniej sesji to musiałam sobie wydrukować wszystkie wykłady, bo nam na maila wysyłał i każdego dnia nauki zacięłam się papierem przynajmniej 4 razy. Te notatki były niebezpieczne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linmarin
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 5382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:10, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
antique napisał: | Najgorsze są zacięcia papierem XD Wczoraj się tak urządziłam. Na zgięciu palca sobie przycięłam. Brzegiem teczki XD |
Od razu potraktować sztyftem do ust. Takich ochronnym. Momentalnie zapominasz o przecięciu. Wypróbowane :D
antique napisał: | Kumpel zrobił to tak: wbił igłę od tyłu, znaczy od strony czaszki na zewnątrz. I jak igła wyszła po stronie, po której zazwyczaj wchodzi, wsadził w igłę kolczyka (dlatego musiała być gruba) i wycofując igłę włożył w nowopowstałą dziurkę kolczyk. Dzięki temu nie musiał maltretować mnie jeszcze bardziej XD Chociaż stwierdzam, że najgorszy w całym przebijaniu był proces gojenia XD |
Jestem oczarowana pomysłem, na który sama w życiu bym nie wpadła o.O Nawet przebijać mogę normalnie, bo używam tych zakładanych od tyłu.
antique napisał: | Wow, Lin. W jednym uchu 6 dziurek? oO Mnie się marzyło więcej kolczyków. Ale stwierdziłam, że chyba podziękuję za przebijanie się przez chrząstkę XD |
Cztery w małżowinie, tragus i conch. Który jest za płytko zrobiony i skończy się wyjęciem pewnie. Mam ujowe uszy do piercingu, jeśli chodzi o kształt. Więc albo będę robiła 'głębszy' conch albo industrial :3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Linmarin dnia Pią 19:11, 01 Mar 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
antique
BoysLove Team
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 3648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:26, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Linmarin napisał: | Od razu potraktować sztyftem do ust. Takich ochronnym. Momentalnie zapominasz o przecięciu. Wypróbowane :D |
Uch. *myśli o zawartości torebki* Mam krem Nivea. Albo szminkę. Błyszczyk. Brzoskwiniową pomadkę. Sztyftu ochronnego brak XD Ale zapamiętam i zakupię, bo często się zacinam ^^;
Lin napisał: | Jestem oczarowana pomysłem, na który sama w życiu bym nie wpadła o.O Nawet przebijać mogę normalnie, bo używam tych zakładanych od tyłu. |
Prawda, że sprytne? Trzeba tylko uważać, bo łatwo krzywo się wbić, pod kątem dziwnym, potem kolczyk nie chce siedzieć jak trzeba ^^;
Lin napisał: | Cztery w małżowinie, tragus i conch. Który jest za płytko zrobiony i skończy się wyjęciem pewnie. Mam ujowe uszy do piercingu, jeśli chodzi o kształt. Więc albo będę robiła 'głębszy' conch albo industrial :3 |
Och, kochanie, mów mi jeszcze :3 Czeka mnie audiencja u wujka google, żeby wywiedzieć się po jakiemu do mnie mówisz ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linmarin
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 5382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:37, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
antique napisał: | Och, kochanie, mów mi jeszcze :3 Czeka mnie audiencja u wujka google, żeby wywiedzieć się po jakiemu do mnie mówisz ;) |
Tylko tragus występuje u mnie nie w formie kółeczka, a kulki ze skrzydłem. W ogóle każdy kolczyk mam ze skrzydełkiem. I zausznicę z czarnych piór do tego. Nie, żebym się czymś- kimś- inspirowała, broń Chucku :X
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
antique
BoysLove Team
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 3648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:11, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki za obrazek poglądowy, słońce :D
O wow. Nie przypuszczałam, że każde miejsce ma swoją nazwę.
Ale to... to nie boli? oO Znaczy to nie boli strasznie?
Masz kolczyki ze skrzydełkami!? Jezusie, jak cudnie @_@
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linmarin
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 5382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:23, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
antique napisał: | Ale to... to nie boli? oO Znaczy to nie boli strasznie? |
Nie. W chrząstce samo przekłucie boli mniej niż w małżowinie. Choć przez parę spanie na tym uchu nie zalicza się do uberprzyjemności^^
antique napisał: | Masz kolczyki ze skrzydełkami!? Jezusie, jak cudnie @_@ |
Komponuję drugą serię z bronią palną. Colta mam. Wcalenieczujęsiępopierdolonaanitrochę.
I nigdy nie przyjmę do wiadomości, ze te pióra powinny być białe. Nie. U-um. Never. No. Não. Ekki. Niet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mitogc
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Naggaroth u.u Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:31, 01 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
to i ja sie dorzuce....
Ja sie lubie przekłówać u.u
co prawda nei moge sobie zorbić wszystkieog co bym w ryju chciała mieć ale co mogłam to zorbiłam.
Mma nos, tragusa, pępek i ileś tego tam w uszach.
Do tego mam faze ze jak mis ie jedno zagoi to już mnie korci zeby coś nowego zorbić bo mnie nci nei boli :X
(jestem na etapie szukania kogos kto mi uszy pokłóje bo o ile z innymi przekłuciami chodze do studia to z uszami mi sie nie chce - to tylko uszy!!!! nie bede za to płacić :X).
ale z historii z przekłuwaniem.
Kiedyś chciałam własnie porobić sobie helixów (jeden mis e ostał ;___;) masowo bo chyba z 3 i pojechałam do koleżanki.
Igła 1,2, kolczyki i jazda.
Tylko ze trafiła mi ona na jakies naczynie krwionośne...
Siedze, ona kłuje i nagle zastygła zara po wyciągnieciu igły.
Ja sie zastanwiam o co kaman, czmeu ona nic nie robi... i wtedy poczułam jak ciepło rozchodzi mi sie po szyi i cyckach...
???
a ja cała we krwi :D ponoc siurało mocniej w rytm bicia serca.
Co robi Shao?
ZATKAJ TO KOLCZYKIEM BO SZKODA DZIURKI!!!!
a potem przepraszałam ze jej pobryszilam poduszke u.u
a ta w panike wpadła :D
ja jakoś niecuzła akurat na przekłucia i tatuaże jestem.
jak ostatnio nadgarstek robiłam to tez tatuażysta bardziej sie przejmował niż ja bo jakos tak... oj boli troche.
menstruacja boli a nie to :X
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|