Podziel się gwoździem w zwojach

Niebieski Kot

Nie ma to jak odpowiednia zabawka dla małoletnich dzieci:

Miałam kiedyś papużki... ale nie wpadło mi do głowy, żeby robić im poza klatką specjalne lądowiska:

Eeehm...

Uwaga! To w pierwszej chwili robi mocne wrażenie:

Aaaaaaaaah!!!!!!!!!!!!!!!!!

patusinka

Kotek, lobotomia na wzroku gwarantowana... Aż mi emotek zabrakło...

Nina

Ta baba z mięśniami to całkiem całkiem :hamster_hmmm:

A dzieciaki to będą mieć spaczone dzieciństwo XD Szczególnie kiedy jak podrosną ktoś z klasy wygrzebie to zdjęcie w internecie :P
Kotek jak zawsze ryje nam mózgi i chwała ci za to

Niebieski Kot

To mi zryło przed chwilą beret:

Filmy z gatunku wu-xia są debest.

Przysięgam, że gdybym wiedziała o takich torcikach, to bym sobie zamówiła po urodzeniu mojej latorośli:

patusinka

Kotek, nie wiem, co jest gorsze - gif czy tort...

antique

Boszz... chyba dwa razy się zastanowię, zanim tu znowu wejdę XD

ali

Ciągle sobie to powtarzam antique.
Co do tortu to jestem ciekawa czy goście by docenili ten artyzm, czy tylko sama Kot -_-

Niebieski Kot

Ale jakie zaskoczenie na twarzy tej rodzącej! (łojezu, zaraz mi p...a pęknie!).

Swoją drogą przygotowuję się merytorycznie do urodzin dziecięcia i podszkalam się w robieniu figurek z balonów. Moje zrobiło miecz, a potem nasunęło na niego pierścień z drugiego balonika.
"Jak w masełko", pomyślała mądra mamusia, patrząc na ten ruch.
A potem mądra mamusia przeczytała na stronie: "Jak szczytować w balony", zamiast "jak kształtować balony".

Czyżby mi czegoś brakowało w życiu??

hashuniu

Odradzam oglądanie tego przed jedzeniem...
Przez rok nie spojrzę na makaron. :hamster_XD:

ali

Dlaczego? ;_;

Nina

O na bogów wszelakich hashu :hamster_ban:

co ty mi zrobiłaś... hamster_abandoned:

Mam traumę do końca życia :hamster_sick1:

Niebieski Kot

Ten makaron jakiś taki rozgotowany. Moim zdaniem penis w makaronie powinien być pokrojony na paseczki.

Linmarin

Wah. To mi przypomniało o kanibalu, bardzo fajnym, który jakiś czas temu umówił się z randomowym facetem, przez Internet na zeżarcie i wspólnie zjedli jego penisa. Smutno mu było, że się kiepsko smaży. Resztę już jadł sam. Gdzieś mam wklejony wycinek z gazety.

Reena

A mi zawsze makaron wychodzi taki jak trzeba ^^

hashuniu