Opowiadania!

Niebieski Kot

Jak nie udowodnili jak udowodnili?

http://www.youtube.com/watch?v=Epq7h15wiTs&feature=related

Sasanka

Nasze drogie Panie z Logiki i Słownika znów atakują :

Po chwili wzajemnego robienia sobie lodów, Geralt stwierdził, że Poeta jest gotowy.
Po lodach pora na kakao? :>
Dobrze, że nie budyń czekoladowy...
Jakieś cukiernictwo się nam tu wkrada. Panowie najwyraźniej robią wszystko, żeby tego seksu nie uprawiać.

Geralt z trudem powstrzymywał się od poruszania się. Czekał.
Geralt nie rucha, on czuwa. o.O
Czekał, aż Jaskier straci czujność?

Znalazł sobie za to inną zabawę (xD) (układał na poczekaniu zabawne limeryki) a mianowicie zaczął symulować Jaskrowi ręką.
Nic, tylko symulować i symulować. Matrix normalnie. Ale tam przynajmniej seks był prawdziwy.

Ten po chwilce jęcząc zaczął się na nim (lub pod nim, jak kto woli).
Widocznie system nie dograł wszystkich danych. Migał mu nad głową napis “loading”?
“Zaczął się”, w sensie “został powołany do życia”? Jak świat w księdze Rodzaju?
Nad nim lub pod nim? Narrator sam nie wie?
Jedno zdanie - a tyle pytań i wątpliwości...

Geralt zaczął go rąbać.
O masakro, normalnie widzę, jak Geralt chwyta za miecz i zaczyna w Jaskra napierdzielać.
(Pewnie założył się z kimś, że da radę Jaskrowi z palcem w dupie.)
Gdzie Jaskry rąbią, tam czekoladowy budyń leci...

Jęki bólu po chwili zmieniły się w jęki podniecenia.]
-szy...bciej....-wyjąkał poeta. Wiedźmin wykonał to żądanie, a z odbytu Jaskra strzeliły iskry .
Takie przy tym tarcie było,
że się w dupie zapaliło!

Geralt spuścił się do jego ust i po chwili obaj nadzy, spoceni i zmęczeni usnęli na trawie.
W krzakach coś cicho zapłakało....
To był Andrzej Sapkowski - chlipał razem z Jeżem i analizatorami, widząc, co aŁtorka zrobiła z “Wiedźminem”...

Niebieski Kot

Jezusicku. Gdzie takie "cuda" pisują?
Rozumiem, że tekst z komentarzami z przyczajonej logiki, ale gdzie one to znajdują...
Nawet Jaskier już nie będzie taki sam.
Wszystko te cholerne blogowiczki popsują...

masza

ciri134

Dokładnie... Wpisz sobie w gugla Przyczajona logika, ukryty slownik, nie ma bata, żeby nie wyskoczyło :D

ali

Wczoraj to czytalam akurat, nawet myslalam czy by nie wrzucic wam a tu Sasanka jak zawsze czujna ;)

mitogc

o matko... mój Wiedźmin...
ale mnie coś zabolało xD

czekam na fanfik z opowieści wigilijnej O.o

patusinka

ali

No wiecie skoro mozna zrobic blogasek nawet NIE CZYTAJAC "wladcy pierscieni" to czemu nie "Wiedzmin"? hamster_abandoned:

Tak masz racje Patusinka, to zdecydowanie mozg.

Reena

Nie ma co się dziwić. Wyciekający przez uszy mózg MUSI boleć moje drogie. T_T

mitogc

Ja nie wiem czy to mózg bo po czymś tym to już go chyba nie mam... a dalej boli O.o
łomatkoicórko >_<

nie to, ze nie wciągnęłabym jakiegoś wiedźmińskiego dj'a czy fanficka ale błagam...
wpierw mi Legolasa skrzywdzili to teraz Geralta...
No nie zniese...

ałaaa...

Reena

Na pocieszenie wyobraziłam sobie Geralta z Legolasem i mi się uśmiechnęło *_*

Ale jaką mi krzywdę wczoraj zrobił ktoś na innym forum. Proponowane były pairingi z One Piece i któraś walnęła

mitogc

Ja nie zaczajam One Piece niestety (tylko cosplaye ciągle widuje na konwentach) ale Geralt x Legolas mógłby byc ładny pairing tylko ze Geralt jest dla mnie Seke i tu mi nie styka bo Legoś jest Uke i już~~

choć uświadomiłam sobie na konwencie, ze ostatnio jara mnie niesamowicie robienie sobie z mózgu papy w wyniku natykania się i samoczynnego odwracania kanonu uke/seme.
Im bardziej ktoś jest dla mnie semczy tym bardziej chciałabym go zobaczyć zapychanego :D

Reena

Yyyyy... To może od razu przerzuć się na bara...? :hamster_evil:

mitogc