Offtop w offtopie

Niebieski Kot

Zaraz...
Jakim cudem w ogóle coś takiego przechodzi w sądzie?

Człowiekowi się w kieszeni nóż otwiera.

Na dobrą sprawę za takie "plagiatowanie" to połowę ludzi żyjących z tworzenia grafiki można by do sądu podać.

patusinka

Nie jestem ekspertem, ale wychodzi (logicznie rzecz biorac), ze japonskie prawo autorskie jest mocno dziurawe...

ali

" Nie czytuje yaoi" jasne, wlasnie widac. No kpina w zywe oczy! Wrr. Te kadry sa identyczne. Nie do wiary ze tej oszustce to przeszlo. I ona bedzie sobie tworzyc zalosne bzdury, a prawdziwa artystka nie. Oto cala sprawiedliwosc swiata...

mitogc

Ja sie w temaciw wogóle nie wypowiadam bo tak mnie to niemiłosiernie wku**ia, że po prostu oszczędzę Wam moich malowniczych wiązanek.
Kropka.

A o te foty z Travisem widziałam~~
Durna mała rozpuszczona szmatka...

Zagotowałam się.

Sasanka

HOWGH !
Wysłała bym za to moje "serdeczne i najszczersze, tykające podziękowania" wymiarowi sprawiedliwości w Japonii, tylko nie wiem na jaki adres.

Lumire

Znajomości i wszelakie układy liczą się wszędzie. Japonii to też nie omija...
Nie rozumiem jednak dlaczego na tak jawne naruszenie, nie podniósł się jakiś znaczący protest? Z tego co gdzieś tam poczytywałam, to jedynie fani BL coś chcieli robić, a cała reszta umywa rączki. Jakaś klątwa gatunku, z którym nie chcą mieć nic wspólnego?

mitogc

Spalmy szmate! ;D

Niebieski Kot

Zróbmy ołtarzyk ofiarny.

Do tego celu potrzeba:
starej miseczki, najlepiej szklanej;
dwóch świec, czarnych, ewentualnie pomalowanych na czarno flamastrem permanentnym;
papierowej kukiełki zrobionej z kartki B5;
twarzy Kayono wydrukowanej z internetu;
paczki zapałek lub zapalniczki;
kleju;

Zapalamy świece, ustawiamy je po dwóch stronach miseczki.
Z papieru modelujemy ludzką postać.
Wycinamy twarz znienawidzonej Kayono i naklejamy na ludzika.
Rozpoczynamy obrzucanie naszej ofiary inwektywami od słów:
"Ty wredna suko..." dalej inwencja twórcza należy do nas.

Kiedy już wyczerpiemy słownik wyrazów niecenzuralnych wsadzamy ludzika do jednej ze świec, pamiętając żeby przypalać nóżki a nie główkę. Niech się swołocz pomęczy trochę. Kiedy płomień zbliży się niebezpiecznie do naszych palców, wrzucamy rzeczoną ofiarę do miseczki.
Pozostałości i niedopałki możemy obsikać (wersja dla bardziej zapalczywych)

Sasanka

Proponuje zrobić jej z wszelakich otworów ciała "jesień średniowiecza z nutką dekadencji" a później zakopać france na wysypisku.

mitogc

Jezusie...
Wyobraziłam sobie właśnie grupkę dziewcząt sikających do jednej małej miseczki~~
Nie kurde nie xD

patusinka

Ciekawa wariacja na temat wudu. Podziwiam wasza wyobraznie i wirtualnie dolaczam sie do klatwy. Ale bez sikania :)))

Niebieski Kot

mitogc

Ok, przekonałas mnie. Siła wyższa xD

...wypróżnianie sie dla zabawy xD

Niebieski Kot

Idąc dalej tym tropem można by to nagrać na filmie i Japońcom podesłać z propozycją sprzedaży. Oni lubią takie klimaty. Ewentualnie w ramach promocji dorzuciłoby się kilka używanych par majtek (zapakowanych szczelnie w słoiki, co by aromat się nie ulotnił) i pewnie zrobiłybyśmy niezły interes.

patusinka

Tak. A na owym filmie kazda z nas nosilaby maske z, dajmy na to, twarza Kazusy.