Nowości, czyli co nowego za granicą

masza

Grupa Dangerous Pleasure zapodała już prezenty pod choinkę (zakończyli aż 5 projektów). A dla wielbicieli Asamiego pojawił się nowy rozdział od Harudaki (PRAY IN THE ABYSS - CHAP 2) oraz kolejne rozdziały noweli FENG YU JIU TIAN od Sooky i jak tu nie kochać Świąt :hamster_beautiful:

mitogc

No z Viewfindera to się nawet ciesze mimo iż czytanie tego idzie mi jak zatwardzenie~~ (w sumie z Crimsona bym się bardziej ucieszyła ^^) alesz kurde zaczynam wam zazdrościć...
Ja nie mam takiego tytułu na który bym czekała z drżącym sercem...

fakt, strasznie mnie ongoingi irytują ale ile to szcześcia jest później jak coś takiego wyjdzie!!
(jaka histeria była jak wyszlo SB!) a mojej Tori nic nie wychodzi i dupa :/
czy ja zawsze musze popadać w skrajności?...

Melissana

Ehh, wy przynajmniej na coś tam z utęsknieniem czekacie, a mnie już chyba wypalenie yaoicowe dopadło. Lubię sobie tam czasem poczytać, ale już jakiegoś szału przy tym nie ma, trochę mi się chyba przejadło. No i brak czasu na czytanie...

ali

Jak yaoi moze sie "przejesc"??!! :hamster_ban:

Nina

Hmm ja miałam takie wypalenie jak byłam zakochana

mitogc

patusinka

Sasanka

Zuoooooo !!

Jak yaoi może się przejeśc....

Infidel !!

masza

ali

Terapia obrazkami biszów?

masza

ali

Aaaaaa dzieki za info :D

Melissana

Powiem wam, że chyba trochę w wakacje zeszłego roku przegięłam, bo bardzo chciałam poczytać wszystkie przetłumaczone na angielski yaoice jakie mi tam jeszcze zostały, a było tego sporo. Zrobiłam sobie nawet taki zeszyt, gdzie sobie wszystko odnotowywałam no i całe 3 miechy tak siedziałam i czytałam, nawet po 8 godzin dziennie. Później jak mi doszły studia to mniej, a tak od tego roku to już wogóle stonowałam. Teraz jak mam i pracę i studia no to już prawie wogóle, ale ściągam sobie co tam nowszego wychodzi, z nadzieją że sobie kiedyś przeczytam. Jedynie tak na mangi od miyamoto kano wyczekuję, a tak no to trochę mi się przejadło:/
Wiem, wiem niewierna jestem xD Może jakaś terapia szokowa z bdsm? Hehe...

ali

Ja od8 miesiecy czytam yaoi po mase godz dziennie i nie znudzilo mi sie :hamster_explain:

Musze isc na odwyk bo jestem uzalezniona

mitogc

A to widzicie, kwestia podejscia.
Ja nigdy nie robie sobie masówek bo tez bym sie zmęczyła.
Ja sie lubie delektowac i "masturbować" tytułami które mnie krecą.
Jak jakiś mi się spodoba to go przeżywam i wałkuję póki mi się nie znudzi i wiem, ze jak po czymś dobrym łykne nawet coś lekko gorszego... to już bedzie rozczarowanie, a i faza na pierwszy mi przejdzie.
Wiec powolutku wysysam z tego co robi mi dobrze tak dużo jak tylko sie da i wtedy idę dalej.
Nie mówiąć o robieniu repet itp.

Może i to spowalnia czas poznawania nowych tytułów i zaweża mocno pole mojego zaznajomienia z tematyką yaoi... ale ile za to jeszcze przede mną ^^
a ile się nawciągałam to moje <3
a potem nic dziwnego, ze pamietam wszystkie przeczytane tytuły i pierdoły z nich jak wiek czy cholera wie co~~

a tak na amrginesie, własnie oficjalnie przegiełam pałę z iloscią postów wiec sie nie odzywam już ;x