Nasze zdjęcia

mitogc · Wysłany: Pon 23:06, 25 Mar 2013 Temat postu:

Dziękuję Lin :)
Ja miałam wątpliwosci przez moment bo jednak tanie to nie było ale...
no skórwienny gorset no - pół życia o tym marzyłam :X
a jeszcze kase na to dostałam :D

ale teraz Lin będziesz możą główną sznurująca bo ja nie dam rady tego załozyć :D

Linmarin · Wysłany: Pon 23:24, 25 Mar 2013 Temat postu:

mitogc · Wysłany: Pon 23:31, 25 Mar 2013 Temat postu:

hashuniu · Wysłany: Wto 0:07, 26 Mar 2013 Temat postu:

Nie jesteś zadowolona, ale z mojego punktu widzenia, to masz fajnie, że w cycki Ci idzie... Ja mam zanik. :(
Hmmmm....... Ciekawe, co by było, gdyby cycki mogły przyjmować wartość ujemną? :hamster_confused:

mitogc · Wysłany: Wto 1:05, 26 Mar 2013 Temat postu:

mi idzie TEŻ w cycki ale z moim rozmiarem to TEŻ to czysta masakra :D
ja mam kuźwa 70G jak jestem odchudzona tak?....
potem mam porblem z rozmiarem generalnie bo mammało pod biustem i wyglądam jak mobilny bar mleczny.
mogliby mnie pod taki automat na ulicy do mleka podczepić.
Mleczko - swieżo dojone D:

Niebieski Kot · Wysłany: Wto 8:20, 26 Mar 2013 Temat postu:

ciri134 · Wysłany: Wto 8:56, 26 Mar 2013 Temat postu:

Czemuż to nie może być tak, ż każdy ma mniej więcej po równo? Pod tym względem tylko. Reszty się nie czepiam. Ale ja raczej należę do grupy opisanej przez Hashuniu...
Wam dziewczyny nie zazdrozcze, bo wiem jakie to może być męczące. ^^"

bigfatthumbelina · Wysłany: Wto 10:05, 26 Mar 2013 Temat postu:

Ja też frakcja bezcyckowa, a jak ćwiczę to od razu syndrom SS (sam sut) :)

Niebieski Kot · Wysłany: Wto 11:21, 26 Mar 2013 Temat postu:

Reena · Wysłany: Wto 12:10, 26 Mar 2013 Temat postu:

A ja do tej pory nie wiem jaki mam rozmiar -_-' Zależy od stanika ale wychodzi mi tak mniej więcej 85C Boje się teraz zacząć ćwiczyć ale z kolei w doopie mam za dużo TT_TT i co robić... Chyba zostają mi wyłącznie przysiady ><

Niebieski Kot · Wysłany: Wto 12:26, 26 Mar 2013 Temat postu:

Reena, jeśli kupujesz staniki w sklepach typu Triumph tudzież w innych temu podobnych punktach, to może się okazać, że tak naprawdę masz 75E, tylko o tym nie wiesz, bo to by trzeba było się na spokojnie zmierzyć i oddać się w ręce fachowej brafitterki.
Ja sama byłam w szoku, kiedy okazało się, że na przykład większość dolegliwości z kręgosłupem można zniwelować przez dobór odpowiedniego stanika.
Kiedyś myślałam, że "odpowiedni stanik" to taki, w który mieszczą się moje memłony, który zapina się pod biustem na "ciasno" i który ma szerokie ramiączka.
Okazuje się, że to wrong way.
Ale to uświadomiła mi dopiero brafitterka w lingerii.
Cyc się co prawda nie zmniejszył, za to mam rozmiar stanika taki, którego bym sobie nigdy nie wybrała, gdyby nie sugestia pani zr sklepu.

Nina · Wysłany: Wto 16:03, 26 Mar 2013 Temat postu:

Chciałabym mieć takie wątpliwości, ale ja to na pewno nie mam 75D... Moje płaskie cyce czasem nie chcą wypełnić staników B, a przeważnie i tak stalki są za wąskie i później mam siniaki hamster_abandoned:

Chociaż w sumie doszłam do tego, że jednak wam tych cyc nie zazdroszczę. Kręgosłup boli, po drugie wmawiam sobie, że mam ładnie zarysowaną talie i ładnie krągły tyłeczek i z związku z tym z dużymi cyckami bym wyglądała wulgarnie. Jak bym zapomniała, że ta teoria musi być prawdziwa i zaczęła się pytać GDZIEŻ SĄ DO CHOLERY MOJE CYCKI?! To pokażcie mi foty Pameli Anderson i spytajcie czy chce tak wyglądać :P

bigfatthumbelina · Wysłany: Wto 16:11, 26 Mar 2013 Temat postu:

Przypomniało mi się jak raz pod koniec podstawówki koleżanka poszła kupować z mamą biustonosz. Pani w sklepie pyta: To jaki podać. A mama koleżanki: Poproszę najmniejszy. :)
Z cyklu rodzic zawsze podniesie na duchu :)

Reena · Wysłany: Wto 16:35, 26 Mar 2013 Temat postu:

No pod koniec podstawówki to raczej nie mogła nic innego powiedzieć. Chyba, że "takie A" :P

mitogc · Wysłany: Wto 20:38, 26 Mar 2013 Temat postu:

Pod koniec podstawówki kupowałam 75D..................